FORUM

ASF temat jeszcze w...
 
Notifications
Clear all

ASF temat jeszcze wyłącznie dla Podlasia

2,356 Posty
93 Users
0 Reactions
5.3 M Widok
(@nemezis)
Posty: 2489
Noble Member
 

Jakie by nie były nasze przepisy nadrzędne zawsze będą UE. I ten kierunek trzeba by obrać,nie tylko z asf ale i odszkodowania za szkody powodowane przez dzika.

 
Opublikowany : 11/12/2014 8:07 am
 1963
(@1963)
Posty: 1503
Noble Member
 

jezeli dziki sa panstwowe to czy czasem nie mozna zlozyc do prokuratury doniesienia o celowe powodowanie zagrozenia w zwiazku z brakiem skutecznych dziala ochrony hodowli swin przed choroba roznoszona przez panstwowe zwierzeta. marucha zapewne macie porzadego prawnika z ktorym wspolpracujecie warto by go bylo spytac

 
Opublikowany : 11/12/2014 8:13 am
(@marucha)
Posty: 2242
Noble Member
Topic starter
 

w tym zakresie trzeba będzie popracować bo dyskusji chyba nadszedł już czas

 
Opublikowany : 11/12/2014 9:40 am
(@marucha)
Posty: 2242
Noble Member
Topic starter
 

a tymczasem
http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzec ... 54500.html
a oni mówią że wszystko jest pod kontrolą i dzików za dużo nie ma

 
Opublikowany : 11/12/2014 11:16 am
(@jarek84)
Posty: 289
Reputable Member
 

Pasza zagrożona ASF
http://www.wiescirolnicze.pl/index.php? ... &Itemid=10

 
Opublikowany : 11/12/2014 3:37 pm
(@mietko75)
Posty: 3303
Famed Member
 

Przecież ta zaraza biega po całym kraju i żadne odgradzanie gospodarstw po przez płoty nic nie da , chyba że każdy będzie parzył tak jak dawniej .

 
Opublikowany : 11/12/2014 6:00 pm
(@marucha)
Posty: 2242
Noble Member
Topic starter
 

http://tv-trwam.pl/film/po-stronie-praw ... -podlaskie
Do Polski dotarł już Afrykański Pomór Dzików, a my dziki chronimy i nie przewidujemy redukcji ich populacji
http://www.kzp-ptch.pl/index.php/95-akt ... cji-dzikow
W Niemczech jeszcze pomoru nie ma, a staje ramię w ramię 300 myśliwych i chce redukować populację dzików a szczególnie loch, rozumiejąc zagrożenie jakie niesie Afrykański Pomór Dzików. Będą także polować na padlinożerców, bo one także mogą być wektorem ASF. Myśliwi niemieccy są świadomi że 150 kilogramowe dziki na drogach powodują wypadki drogowe. Rozumieją niebezpieczeństwo jakie dzikie zwierzęta stanowią dla mieszkańców i jakie szkody powodują w uprawach. Wiedzą ze pomór dzików jest coraz bliżej, że choroba puka już do ich drzwi i nie wierzą widocznie opiniom ekspertów twierdzącym że w miejsce odstrzelonych niemieckich wejdą polskie dziki.
Nasi zachodni sąsiedzi są tak jak my znaczącym producentem wieprzowiny, więc postanowili obronić przed dziczym pomorem swoją gospodarkę. Wyciągają wnioski, obserwując pilnie ewolucję choroby dzików w Polsce i na Litwie. Trzystu strzelców z szesnastu obwodów postanowiło więc zapolować na dziki i lisy na powierzchni 9500 hektarów. Niemieccy myśliwi ponoszą bowiem wielką odpowiedzialność w zapobieżeniu rozprzestrzenianiu się choroby a doniosła o tym fakcie jedna z niemieckich gazet.
http://www.haz.de/Hannover/Aus-der-Regi ... -schiessen

 
Opublikowany : 13/12/2014 10:15 pm
(@stan1069o2-pl)
Posty: 5315
Illustrious Member
 

z tego filmu to ja się dużo ciekawych rzeczy dowiedziałem :lol: :lol: :lol: :lol: np.

w wyniku tego że dziki niszczą kukurydze na kiszonkę dla krów została przekroczona kwota mleczna ha ha ha
następny hodowca swiń ten z cyklu otwartego się nagle dowiedział że te większe ubojnie nie chcą kupować z żółtej strefy a kupił sobie tysiące warchlaków i to pewnie duńskich , a o tym było wiadomo już rok
temu co ma zarodówke marzy mu się za loszkę 1200 zł. :lol: :lol: :lol: chyba będzie sobie sam sprzedawał :lol: :lol:
tych 2 młodych co tak walczą o odszkodowania za zniszczoną kuku też pomału zaczynają być śmieszni , przecież jak im te dziki co roku kukurydzę wpierdalają to się nie sieje kukurydzy tylko inne zboże w które zwierzyna nie niszczy np. pszenice ościastą , ale towarzystwo było nauczone byle jak kuku posadzić z kołem flaszke wypić wziąć odszkodowanie trochę się jeszcze podzielić z kołem i dostać jelenia na święta :lol: :lol: :lol: :lol: a że się trochę pozmieniało to jest przykro
wszyscy mają zbankrutować przez zimę , a strasznie im potrzebny nawóz na wiosnę i dopłaty na jutro :lol:

 
Opublikowany : 14/12/2014 10:30 am
(@piotrek-2)
Posty: 59
Trusted Member
 

przykry to ty jestes stan.

 
Opublikowany : 14/12/2014 10:36 am
(@stan1069o2-pl)
Posty: 5315
Illustrious Member
 

Prawda czasami jest przykra i bolesna niestety :wink:

 
Opublikowany : 14/12/2014 10:46 am
(@zeus-1)
Posty: 610
Honorable Member
 

Że władza ma problem dzików w d...ie to rzecz oczywista, smutne jest to że rolnicy których na razie to nie dotyczy bezpośrednio wręcz się cieszą z czyjejś krzywdy.

 
Opublikowany : 14/12/2014 10:55 am
(@mietko75)
Posty: 3303
Famed Member
 

Stanisławie , chyba Ci rdza z tej starej przyczepy w oko wpadła i wielu spraw przez to nie widzisz . Zachowujesz się jak jakiś jaskiniowiec , któremu do życie oprócz schronienia na własną dupę nic więcej nie potrzeba .
Przecież jeśli rolnik ustawił produkcję na uprawę kukurydzy i to na poziomie profesjonalnym , to do tego skorodowana doczepa nie wystarczy . Ludzie mają ambicję i poinwestowali nie małe pieniądze na kombajny , przystawki , suszarnie i magazyny aby to wszystko prawidłowo funkcjonowało .
My w Witoni zastanawialiśmy się nad Twoją postacią i nie wiemy czy Ty masz w ogóle psa , bo Tobie to kompletnie nic nie jest potrzebne i wszystko jest zbędne . Zero ambicji i żadnych mażeń :oops:

 
Opublikowany : 14/12/2014 11:08 am
(@stan1069o2-pl)
Posty: 5315
Illustrious Member
 

Mietko WY chyba pojechaliście do Witoni zastanawiać się co zrobić żeby poprzez tuczenie dunczyka nie zrobić się taki cieniutki żeby przez ruszta nie przelecieć :lol: :lol: a nie mnie obgadywać :oops:
ale widzę że za dużo żeście chyba nie ustalili :oops: bo cichutko
mam 3 pieski :lol: ale świń już nie mam :lol: :lol: :lol: może kiedyś przyjmę je pod dach jak będą drogie , ale Wy najpierw musicie zmądrzeć a na to się nie zanosi szybko .
Co do tych inwestycji w kukurydzę na Podlasiu to się chłopie przyjrzyj w innych branżach co się dzieje z dużo większymi inwestycjami i nie są to inwestycje 20 000 za używaną przystawkę i kilkadziesiąt na suszarnie to się może przydać za kilka lat , a co rząd miał zabronić stawiać suszarni ????????? i kupować przystawek ????
jest problem z ASF dzikiem i produkcja kuku rozwiązywaniu tego problemu nie służy

 
Opublikowany : 14/12/2014 11:38 am
 Bobo
(@bobo)
Posty: 801
Prominent Member
 

Przyjebaliscie sie tych dunów, a niby jakby były tylko krajowe warchlaki to takiej ceny by nie było??

Jestem dyspozytorem własnych torów.....

 
Opublikowany : 14/12/2014 7:02 pm
(@maniu)
Posty: 288
Reputable Member
 

Taka sobie mapka z dnia 11.12.2014
- niebieskie dziki
-czerwone świnie
http://www.schweine.net/images/grafiken ... 122014.jpg

http://www.topagrar.pl/articles/top-swi ... ie-dzikow/
Cytat miesiąca !
''Nasi zachodni sąsiedzi są, podobnie jak my jednym z większych graczy w sektorze europejskiej wieprzowiny. Obserwując ewolucję choroby dzików w Polsce i na Litwie wyciągają wnioski i wprowadzają w życie stosowne działania. Zdaniem tamtejszych służb przed myśliwymi bardzo poważne zadanie – mają zapobiec rozwojowi epidemii na terenie Niemiec.''

Nasi eksperci twierdzą trochę inaczej co do dzików

 
Opublikowany : 15/12/2014 8:59 pm
(@marucha)
Posty: 2242
Noble Member
Topic starter
 

dzięki Maniu za uznanie ale wolałbym zdobywać laury w innych dziedzinach
bo tymczasem-
jest kolejny, dwudziesty szósty, i co gorsza odstrzelony.
planów naprawczych nadal brak,
a może nasi decydenci sądzą że samo przejdzie? Samo to tylko tak się może zrobić.
- Panie doktorze, wracałem z wczasów i na koniec coś złapałem, czy to samo przejdzie?
przejdzie,przejdzie, Na żonę i dzieci.

 
Opublikowany : 18/12/2014 7:28 pm
(@maniu)
Posty: 288
Reputable Member
 

Panie Mariuszu po obejrzeniu dzisiejszego materiału w Agrobiznesie stwierdzam iż te leśne dziadki na waszym terenie same nie wiedzą o co chodzi z pomorem niby wiedzą o tym aby redukować dzika ale jednocześnie twierdzą że nie trzeba już zabijać jedynie obserwować marsz zarazy na zachód ( w pierwszej chwili pomyślałem że przyjadę do was i walne w łeb gajowego za tą mądrą myśl ). Może się mylę ale teraz należało by iść za ciosem i wybić co się rusza w lasach.
A dziś kolejne 3 przypadki od odstrzelonych.
Wielki szacunek dla pana za walkę z Afrykańskim Pomorem Myślenia.

 
Opublikowany : 19/12/2014 4:39 pm
(@marucha)
Posty: 2242
Noble Member
Topic starter
 

http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/transm ... AA00359823
nie będzie dobrze, nie zrobią nic, a dziki będą siać aż zasieją cały kraj,

 
Opublikowany : 19/12/2014 11:08 pm
lukas1982
(@lukas1982)
Posty: 3104
Famed Member
 

Mariusz ile jeszcze jest tych dzikow na terenie podlasia? Mnie i tak dziwi że ten asf tak wolno się rozwija.
Jedyną dla nas szansą jest podrzucenie asf do Helmuta, bo wtedy przyjdzie odgórnie z Brukseli nakaz odstrzalu dzika.

Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja :) w linii prostej
Spptch@wp.pl

 
Opublikowany : 20/12/2014 8:53 am
(@baraki)
Posty: 4390
Famed Member
 

Podlasianie! Zamiast włóczyć się po salach sejmowych zbierzcie sie do kupy, zaopatrzcie w kołatki czy inne wypłaszacze, a potem w las i gnać te dziki z czerwonej strefy na zachód, chociaz do mazowsza a my juz pognamy te zarazę dalej.
Póki co nikt tego nie będzie zwalczał bo nima co zwalczać, 26 dzików i 2 świnie gdzieś w jakimś lesie koło granicy? A kto tym sie będzie przejmowałm, zwłaszcza w Brukseli.

Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207

 
Opublikowany : 20/12/2014 11:50 am
(@marucha)
Posty: 2242
Noble Member
Topic starter
 

okazuje się że unijni doradcy nic na temat naszego wirusa nie wiedzieli i nadal nie wiedzą. Trwa dopiero nauka na Poligonie Podlasie.
Myśleli że wirus zabija w 100 procentach więc samo zdechnie a my tylko pozbieramy. Okazuje się że wirus dzików nie zabija już naszych dzików. Wpuściliśmy sobie dziki przez niezabezpieczona granicę, potem zamiast natychmiast je odstrzelić, tak jak to się robi w przypadku świń to obserwowaliśmy rozwój pomoru badając jego rozprzestrzenianie się na poligonie i wyhodowaliśmy sobie podlaski pomór dzików. Nasze dziki sobie z nim radzą i nie zdychają masowo tylko teraz będą siać. Naukowcy więc nie wiedzą co teraz robić, Dzika nie chcą bić bo się pewnie boją ministra środowiska i zielonych więc mówią że odstrzał dzików jest albo niewykonalny albo że nic nie da. Trzeba przyznać że odstrzał na Podlasiu ruszył z kopyta, podobno nawet znalazły się w lasach jakieś nagrody dla kół które najszybciej odstrzelą. Lasy chcą karać koła które nie strzelają a nawet wypowiadać im dzierżawy czego dotychczas nie robiły. Lasy też są przeorane. Mamy przeorane pastwiska, już zabierają się za oziminy. Straty są przeogromne, a świadomość, że można przynajmniej jakieś pieniądze marne z odszkodowań otrzymać spowodowała że świadome społeczeństwo ruszy natychmiast po zadośćuczynienie. Kasy zabraknie.
Dzików pewnie odstrzelą przynajmniej tyle ile zaplanowali ale to przecież nie będzie redukcja populacji do poziomu bezpiecznego a tylko spowodowanie że nie będzie się masowo rozwijać. Myśliwi - część nadal uważa że oni mają przywilej a nie obowiązek ratowania przeoranej dzikami ojczyzny a łowiecki honor i stuletnia tradycja nie pozwala do matek strzelać.
Panowie myśliwi. Sto lat temu jak dzika można było ze świecą szukać to może był to jakiś problem. Ale dzisiaj strzelać do wszystkiego co się rusza i wyjęcie spod prawa tego szkodnika i siewcy pomoru jest waszym obywatelskim obowiązkiem. Zabroniono przecież doświadczeń na żywych zwierzętach myszach i szczurach laboratoryjnych ale w swoim gospodarstwie rolnik ma prawny obowiązek do ich likwidacji tych szkodników wszelkimi metodami. Nie ma tu żadnego okresu ochronnego i dyshonoru że jakaś ciężarna albo karmiąca szczurzyca się trutką poczęstowała. Do ochrony kraju wystarczy tylko kilkanaście milionów złotych i tego żeby nasi rządzący chcieli sprawą się zająć . Trzeba dzika spod prawa na Podlasiu wyjąć, zapłacić kilka setek każdemu kto uszy dzika do wójta przyniesie i skończą się nasze kłopoty.
Naukowcy czekają już tylko na szczepionki. Może będzie za lat ile?
Politycy coraz więcej mówią o tym że trzeba coś zrobić ale jak widać ze sprawozdania z posiedzenie komisji kiedy przychodzi do głosowania to dają drapaka.
Rządzący się z hodowcami w tej sprawie wcale nie chcą spotykać. http://www.kzp-ptch.pl/index.php/95-akt ... ego-ds-asf
Wszelkie pisma do premiera trafiają zawsze na biurko minrolu i giwetu którzy mogą zwalczać tylko ASF świń ale nie ASF dzików i koło się zamyka. Brakuje funduszy, etatów na kontrolerów, czasu a przede wszystkim chęci zrozumienia i działania w tej bezdyskusyjnie najważniejszej obecnie sprawie.
Koledzy, nie martwcie się o Podlasie. Podlasie już jest stracone. W strefie czerwonej zostały niedobitki zastanawiające się- chować czy nie chować, świniarzy coraz mniej. Może dzików jest już więcej w tej krainie. Dzików które właśnie Wam zagrażają i na które pomysłu nie ma. Martwcie się o swoje dziki za które nikt się wcale nie bierze i o redukcji nie myśli. Swoje dziki, którym przecież nikt nie zabroni przespacerować się po granicy strefy czerwonej w okresie huczki lub innym, a jeśli przy okazji odwiedzin znajdą jakąś dziczą padlinę z ASF to przecież ją zjedzą i do swojego stada wrócą. Zawsze pozostaje jeszcze opcja kanapkowa, czyli kanapka z ASF przywieziona przez turystę ze wschodu od którego jej na granicy celnicy nie odebrali, bo oni nagrody za przemyt może dostają a nie za kanapki. I ta kanapka w każdym momencie i każdym miejscu Europu może być przez nadmierną populację dzików zjadana i cyrk zacznie się w innym miejscu Polski albo Europy. Jest też opcja całkiem świadomego ( broń biologiczna) podrzucenia.
Najbardziej optymistyczna wersja na dzisiaj to ta że wirus się poza strefę czerwoną nie wydostanie, chociaż nikt w tę wersję nie chce wierzyć.
Druga optymistyczna to ta że Polska będzie miała asf dzików na całej powierzchni natomiast staraniem władz weterynaryjnych- nadzór, przepisy bioasekuracyjne i zastosowanie się do tych przepisów przez producentów spowoduje że nasze świnie pozostaną zdrowe w swoich twierdzach zabezpieczone od chorych dzików, które jak święte krowy po ulicach miast się wkrótce będą przechadzać.
Długo by jeszcze można pisać ale to trochę pisanie po próżnicy.
Reasumując myślę i to powinno dotrzeć zarówno do producentów trzody, przetwórców i wszystkich którzy ze świńskiego interesu żyją. Jeżeli będziemy mieli zdrowe świnie a chore dziki to nasze tuczniki będące wszystkie w czerwonej strefie będą mogły być ubijane w rzeźniach i przeznaczane na kraj
( owalna pieczątka) oraz do unii. Nie będzie eksportu poza kraje unijne. Tu zakłady przetwórcze mają zdecydowanie większy problem bo one przerabiają więcej niż my produkujemy. Polskich tuczników stale brak. Chociaż jak to powiedział ostatnio pewien właściciel zm – tanich polskich tuczników brak. I to jest problem.
Na koniec może coś bardziej optymistycznego ale to zależy dla kogo
http://www.kzp-ptch.pl/index.php/95-akt ... ecej-zywca

 
Opublikowany : 20/12/2014 11:56 am
(@falco)
Posty: 844
Prominent Member
 

Przyjdzie wiosna to trzeba tam naturalnych wrogów dzików wprowadzić;-)
https://www.youtube.com/watch?v=7ILV_l7SMr0
https://www.youtube.com/watch?v=03WJ_ZkF1oc

 
Opublikowany : 20/12/2014 1:39 pm
(@kazik)
Posty: 2263
Noble Member
 

O skurwesyn....

 
Opublikowany : 20/12/2014 1:46 pm
(@marucha)
Posty: 2242
Noble Member
Topic starter
 

już nie tylko Niemcy w obawie przed afrykańskim pomorem dzików redukują swoje pogłowie wektora ASF.
Finowie postanowili zmniejszyć pogłowie dzika aż o połowę, choć mają ich w swoim kraju tylko ponad tysiąc sztuk. Fińskie Ministerstwo Rolnictwa i Leśnictwa i inne instytucje wspólnie ogłosiły plan zmniejszenia populacji dzików aby zapobiec wprowadzeniu wirusa afrykańskiego pomoru świń z Rosji do Finlandii.
https://www.3drei3.de/latest_swine_news ... erden_561/

 
Opublikowany : 20/12/2014 9:11 pm
(@marucha)
Posty: 2242
Noble Member
Topic starter
 

u nas bal, a tu mamy już 30 przypadek
http://www.wetgiw.gov.pl/files/aktualno ... at-glw.pdf
a tu 70 tysięcy szkodników poza kontrolą poubojową?
http://kzp-ptch.pl/images/Publikacje/Dz ... schodu.pdf
i wszystko w porządku?
http://www.kzp-ptch.pl/index.php/95-akt ... j-niepokoi

 
Opublikowany : 30/12/2014 7:10 pm
(@rafall)
Posty: 338
Reputable Member
 

http://www.farmer.pl/fakty/rynki-wschod ... 54816.html

 
Opublikowany : 01/01/2015 1:25 pm
(@marucha)
Posty: 2242
Noble Member
Topic starter
 

mamy nowy program zwalczania ASF. Zagrożenie pomorem wcale nie mniejsze a wydatki - planowane zmniejszenie o 61 procent.
http://www.kzp-ptch.pl/index.php/95-akt ... -2014-roku
z jednej strony wyraźnie stwierdzono:
W 2014 r. stwierdzono ogniska oraz przypadki ASF u
dzików na terytorium Litwy, Łotwy i Estonii. Istnieje duże prawdopodobieństwo dalszego
szerzenia się wirusa ASF, w szczególności wśród zwierząt wolno żyjących na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej oraz w państwach nadbałtyckich, z uwagi na duże kompleksy leśne
na granicy między państwami nadbałtyckimi a Białorusią oraz znaczący ruch osobowy i
tranzytowy między tymi państwami zwiększający ryzyko nielegalnego przewiezienia
produktów żywnościowych skażonych wirusem lub przeniesienia wirusa przez środki
transportu lub podróżnych.

doskonale wiedzą decydenci że:
Afrykański pomór świń (African swine fever – ASF) to groźna, wysoce zakaźna i
zaraźliwa choroba wirusowa świń domowych wszystkich ras oraz dzików. Ludzie nie są
wrażliwi na zakażenie wirusem ASF, w związku z czym choroba ta nie stwarza zagrożenia
dla ich zdrowia i życia. Jednakże, wystąpienie ASF skutkuje przede wszystkim narażeniem
danego kraju na ogromne straty finansowe, związane w pierwszej kolejności z całkowitym
zablokowaniem możliwości eksportu świń lub wieprzowiny do krajów trzecich, jak również z
brakiem możliwości handlu zwierzętami oraz produktami pochodzenia zwierzęcego wewnątrz
Unii Europejskiej. Ponadto, wystąpienie ASF niesie ze sobą konieczność wypłaty
odszkodowań za zwierzęta zabite z nakazu organów Inspekcji Weterynaryjnej oraz
poniesienia innych kosztów związanych ze zwalczaniem choroby. Strategia walki z chorobą
polega na zlikwidowaniu wirusa w jak najkrótszym możliwym czasie. Obejmuje ona m. in.
zabicie zwierząt w ognisku choroby i utylizację ich zwłok,

więc dlaczego nadal nie chcą zlikwidować wirusa zwalczając dzika?:
Odstrzał dzików
Z informacji uzyskanych z GIW od 31 marca do 7 grudnia 2014 zrealizowany odstrzał dzików wyniósł 1834 szt. w strefie IA oraz 5250 szt. w strefie IB. W planach na rok 2015 odstrzał dzików został ograniczony do 1626 szt. w strefie IA, 2342 szt. w strefie IB. Zwiększanie populacji dzików na pewno nie poprawi sytuacji epizootycznej kraju.

namnożyliśmy sobie w zielonych ministerstwach wszelkie zarazy: dzika, bobra i łosia i dzisiaj nie wiemy co z tym fantem robić. Giną ludzie, rujnuje się polską gospodarkę. Już nawet unia musiała tłumaczyć naszym złośliwie ciekawskim myśliwym że to nie zboże jest wektorem ASF. Nawet wczorajszy Agrobiznes obwieścił tę nowinę. Tylko dlaczego przy okazji nie zganił decydentów i myśliwych którzy zamiast myśleć o depopulacji jedynego wektora pomoru czyli dzika -szkodnika myślą jak zamiast dzika zwalczyć podlaskiego a następnie polskiego rolnika.
Tymczasem ze wschodu zbliża się nowa plaga
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/art ... /150109852
dla jednych będzie to plaga a dla innych zarobek na chłopskich polach odpasiony
http://bialystok.naszemiasto.pl/artykul ... .html?mm=1

 
Opublikowany : 09/01/2015 9:55 am
(@marucha)
Posty: 2242
Noble Member
Topic starter
 

myśleli że dziki to tylko problem Podlasia, przypomniano im że to nasz polski, stale nie załatwiony problem i że mieć kontakt z pomorowym dzikiem to nie jest takie trudne. Te dziki są wszędzie. Donald mu było na imię. Nie chciał się zmierzyć z dzikiem na Podlasiu pomimo wielokrotnych próśb, to dzik Podlaski przyszedł pod sejm, a straż go wniosła do sejmu aby posłowie zmierzyli się z dzikiem na Wiejskiej.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rolnicy- ... nald/zxykh
jedynie rolnicy dzisiaj zdrowo myślą,
Służby odpowiedzialne za zwalczanie chorób zakaźnych zwalczanych z urzędu myśleć już dawno przestały, sądząc po programie zwalczania ASF na rok następny. Program polegał będzie na dopuszczeniu właśnie do tego aby ktoś ( broń biologiczna) lub nawet dzik o własnych siłach wkroczył na Wiejską a i w Warszawie aż roi się od dziczyzny i wszelkie działania decydentów temu właśnie służą, bo jeśli zwalczanie ASF dzika polegać ma właśnie na zamykaniu się przed dzikiem w swoich twierdzach a on swobodnie będzie dalej kroczył i zarażał Polskę to ja to czarno widzę. Czeka nas kilkadziesiąt lat współżycia z pomorem dzików. Zero eksportu, zero rozwoju. A zdrowa reakcja obrońców polnych szkodników to oburzenie się. Zamiast zainteresować się stanem zdrowotnym polskich dzików i nalegać oraz łańcuchować się na podlaskich drzewach aby w imię zdrowia kilkuset tysięcy dzików poświęcić choćby dziki w promieniu 3 km każdorazowo od miejsca wystąpienia pomoru to oni się oburzają. Obrońcy zwierząt doprowadzają do nadmiernego rozwoju populacji niosącej zarazę a potem nie mają pomysłu jak tę zarazę zwalczyć. No ale im widocznie płaci się właśnie za oburzanie się a nie za obronę zdrowych jeszcze zwierząt.

 
Opublikowany : 15/01/2015 6:05 pm
(@stan1069o2-pl)
Posty: 5315
Illustrious Member
 

Żeby Wam teraz nie kazali łapać wszystkich dzików :lol: :lol: :lol: bo już doświadczenia nabyliście łapiąc Donalda :oops:
a jakie zdanie na odstrzał mają lekarze ?????

 
Opublikowany : 15/01/2015 6:47 pm
(@marucha)
Posty: 2242
Noble Member
Topic starter
 

tu się będę powtarzał
minrol chce w oficjalnych wypowiedziach zredukować pogłowie w całej Polsce o 3/4
weci oficjalnie i słusznie uważają że bez wybicia co do nogi całej pomorowej podlaskiej dziczej zarazy i utylizacji tego szkodnika polnego nie ma szans na zwalczenie tej plagi. Myśliwi też są częściowo tylko za, bo niedługo ich za długi z tytułu niewypłaconych rekompensat licytować będą, ale się tłumaczą ze im minrol i weci kłody pod nogi rzucają. Minister środowiska też odstrzał zastępczy odtrąbił, ale jak się bractwo razem zbierze to jakaś pomroczność ich chwyta i takiego gniota uradzają że wydatki na walkę redukują o połowę i za tę połowę (chyba) kupią wetom termometry i tymi termometrami będą chorobę zwalczać. Jak który z gorączką to chory a jak bez to zdrowy. Tak to chyba będzie wyglądało. Chorobę będziemy zwalczać patrząc jak się roznosi wysyłając dziki do badania czy chore czy zdrowe. Nic ponadto. To już było. Teraz coś nowego:
Dowiedziałem się od myśliwego że część gnuśnych podlaskich kół łowieckich pomimo zapewnień, że jak odstrzelą już roczny przydział dzików to bez problemu dostanią przydział ponadplanowy o ile o niego wystąpią , to się okazuje że łowczy po dodatkowe przydziały nie występują. Bo po co? Do czego będą strzelać potem? Do szaraków których nie ma? Zresztą po opracowaniu planu zwalczania ASF z którego wynika że wszystko jest ok, i dzika wcale nie ma za dużo, i w przyszłym roku też tylko utrzymać, a nie redukować populację dzików szanowna komisja wetów i decydentów utrzymywać zamierza, to po co się wypinać. A pomimo zdjęcia ochrony z samic szkodników polnych część zielonej braci tradycyjnie strzelać do niej nie zamierza bo to nie honor. Myśliwi z odstrzelonych dzików nie żyją. To nie jest ich problem. Dziki masowo nie padają, Badania odstrzelonych dzików na własne hobbystyczne potrzeby funduje budżet państwa i unia, to w czym problem. ASF dzika to nie ebola, ludziom nie zagraża -to nie jest problem polityków. I choć dziki szkodniki górnictwo odkrywkowe na chłopskich polach uprawiają to to jeszcze nie jest górnictwo. 7 mln strat dziennie to jest problem nawet nocą przez posłów załatwiany, a jak świń polskich zabraknie to niemieckie i innych sąsiadów przerabiać będziemy, tylko czy będzie miał kto kupować?
Ciekawy rok nas czeka. Cieszmy się ze mamy 30- jeszcze. Ponoć coś za strefą znaleźli i teraz badają ale czyż to mało martwych zdrowych dzików poza strefą znajdowano. Starajmy się razem mocno wierzyć że dzik pomorowy jeszcze tylko kilkadziesiąt lat wyłącznie na Poligonie Podlasie pozostanie. Tylko na poligonie i z niego nie ucieknie. Bo jeżeli nawet nie ucieknie to sam się z pomoru nie wyleczy. To jest niemożliwe. On może się na pomór jedynie z czasem uodpornić. Jedyne lekarstwo jest znane ale kuracja jeszcze nie zarządzona. Tymczasem bomba tyka. ASF dzika to broń masowego rażenia. Na razie poraziła poraziła Podlasie.
ASF to temat jeszcze dla Podlasia.

z ostatniej chwili
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 55105.html
okazało się że stolica jest przygotowana do walki z ASF dzika, na miejsce incydentu z dzikiem przybył natychmiast patrol ekologiczny i po konsultacjach na wielu forach stwierdzono że rolnicy się pomylili co do gatunku

19:17 ~doczytaj do końca
klaudia
dlaczego oni mecza zwierzaka - do cholery zajmijcie sie tym !!!!! skad maja dzika?????? i co z nim potem bedzie?

Nie doczytałaś? Będzie doradcą Ewy Kopacz.
Ryjek

zgłoś naruszenie odpowiedz 19:16 ~Ryjek

Dzik lubi ryć w ziemi, więc bardziej pasowałoby do niego imię Kopacz :>

 
Opublikowany : 15/01/2015 7:57 pm
Strona 18 / 79
Share: